wtorek, 14 lutego 2012

berry cold winter!

Doczekałam się w końcu tego śniegu w Marston... Zima zaskoczyła Anglików tak samo jak polskich drogowców co roku .. więc ubaw mamy po pachy, śnieg po kostki, sople lodu do ziemi i przemarznięte uszy! Ratuję się jagodowymi i malinowymi smoothie, które dają mi codziennie energię i trochę zaczarowują tę wyjątkowo nieprzyjemną porę roku i aurę angielskiej zimy. Stąd pomysł na berry-warmery, czyli czapę i komin, które pasują do mojego fioletowego płaszcza. Trochę się nad czapką wyzłościłam i wymęczyłam, prułam ją z piorunami w oczach dobre 3 razy, ale w końcu osiągnęłam zamierzony kształt. Bo ja tam szablonów się nie trzymam, robię po swojemu.. i na moje zawsze wychodzi :>




Pochwalcie się swoimi winter warmerami, jestem ciekawa co macie i co nosicie!
Udanego dnia/ have a berry nice day!

7 komentarzy:

  1. Ja noszę ten od Ciebie :) i wszystkie szaliki pozszywałam ala warmery :P tzn. mamusia mi pozszywała :)

    Yummy berry colors jest genialne, piękne, dziewczęce i takie jak u Ciebie oglądać lubię :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. babo :D zebym ja tak miala czas i sile update'owac tego bloga rownie czesto co Ty!

      Usuń
  2. a pokaz się w całości ;-)
    ja mam taki komin
    http://fotocarra.blogspot.com/2011/11/cos-ciepego.html
    a do tego mitynki ;-)
    choć teraz mam rękawiczki czarne długie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie pokaze sie w calosci, wole pozostac choc troche anonimowa :)
      a ten komin juz widzialam i bardzo mi sie kolory podobaja! brawo dla mamy Twojej :) u nas powoli robi sie wiosna (choc deszczowa i wietrzna), wiec odlozylam juz warmery i przebieram radosnie w kolekcji chust wszelakich (ktorych jestem maniaczka!)

      Usuń
  3. No i masz przechlapane bo mi się jagód zachciało! ahahaha i cóż ja teraz pocznę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jaszmurko, musisz poczekac do lata albo polowac w sklepach na borowki amerykanskie (dostepne sa caly rok) :) ale ciezko trafic na te naprawde smaczne. w ostatecznosci moge Ci wyslac smoothie, plus jagodowy beret ;>

      Usuń
  4. Czapa fajowa jak na robioną bez schematów i szablonów fantastyczna...dodam że moje kolory;) należy mi sie lanie bo ja chodzę bez czapki (czasem zarzucę kaptur), szalik też jak juz duuuży mróz...myslę że wkrótce (a dokładnie na przyszły rok) się to zmieni bo moja mała pannica musi z kogoś brać przykład;) Pozdrawiam przedwiosennie;0

    OdpowiedzUsuń