czwartek, 24 maja 2012

przerwa

Długie przerwy w blogowaniu to chyba mój znak firmowy :) Dawno temu myślałam, a może raczej łudziłam się, że prowadzenie dwóch blogów, praca zmianowa w służbie zdrowia, prowadzenie domu i zmaganie się z chorobą to bułka z masłem, jakże się myliłam... Niestety dla was, stety dla mnie, najłatwiej było mi zrezygnować z tego bloga (ale tylko na jakiś czas) i z wszelkiego rodzaju hand made, ale jakoś nie mogę i nie potrafiłam uwolnić się od powracającego uczucia pustki, chęci stworzenia czegoś nowego i podzielenia się tym ze znajomymi. W między czasie powstało kilka ciekawych, i tych mniej ciekawych projektów, niektóre warte pokazania, inne nadające się tylko do schowania na dnie szafy.. :) W ciągu tych kilku miesięcy dowiedziałam się o sobie kilku nowych rzeczy - np, że żyć bez sztuki, rękodzieła, grafiki, gotowania i muzyki nie mogę, nie będę i nie chcę ! I choć czasem tak ciężko znaleźć mi czas i siłę na zrobienie zdjęcia, napisania kilku słów, to jednak ciągnie mnie do tego bloga, do mojego dziecka, do tego nowego świeżutkiego tworu i nie mogę przestać myśleć o tym, co jeszcze ciekawego chciałabym i mogłabym wam pokazać. I dlatego wracam, znów piszę, znów się dzielę i czekam na was z utęsknieniem :)